piątek, 29 marca 2013

Ulubieńcy marca :)

Jakby ktoś teraz kazał mi na podstawie widoku za oknem powiedzieć jaki miesiąc się kończy to pewnie powiedziałabym, ze grudzień :P No ale mamy jednak już prawie kwiecień, więc pokażę wam co mnie zachwyciło w marcu.

Puder synergen w odcieniu 3 KLIK cena ok. 8 zł


















Przyznam się wam, że jest to mój pierwszy puder. Mam cerę raczej normalną w kierunku suchej więc wydawało mi się, że jej matowienie jest zbędne. Więc nakładałam raczej sam podkład albo nic. Ale gdy pierwszy raz nałożyłam ten puder (puszkiem z opakowania) to naprawdę efekt był świetny. Puder daje krycie dla mnie zupełnie wystarczające. Matuje naprawdę na długo i ta buzia wygląda rzeczywiście lepiej.
Jeżeli macie ten puder to napiszcie czy może lepiej będzie kupić do niego pędzel? 


Szampon do włosów brązowych Isana KLIK cena ok .7 zł





















Zobaczcie jaki ma kolor


















Jak pierwszy raz chciałam nim umyć włosy to się troche przestraszyłam bo ma kolor troche jak coca-cola.
Ma genialny zapach. Nie wiem czym pachnie ale wiem, że pięknie :D. Szampon jak szampon myje :P. Ale lubię w nim to, że po nim włosy nabierają takiego fajnego blasku i faktycznie troszkę ożywia ten kolor. Mam już drugą butelkę więc chyba naprawdę go polubiłam :).


Krem oliwkowy do rąk Isana cena ok. 5 zł (teraz na promocji za ok. 3 zł) KLIK





















U mnie krem do rąk to rzecz obowiązkowa. Nienawidzę uczucia suchych dłoni. Długo używałam kremu z neutrogeny ale on był dosyć ciężki i zostawiał lepką warstwę. A ten krem jest idealny. Poszłam z zamiarem kupna tego z 5 % mocznikiem KLIK , ale nie było więc wzięłam ten. Pięknie pachnie chociaż obok oliwek to nawet nie leżało ;). Zostawia dłonie wręcz idealne ale bez lepkiej warstwy. Na początku pomyślałam "taaa pewnie sprawka silikonów" ale w składzie nie ma ani ich ani parafiny. Na pewno kupię ponownie tylko może inną wersję. 


Peeling Under Twenty cena ok. 13 zł KLIK (wspominałam już o nim w pielęgnacji twarzy)






















Nie będę się rozwodzić bo już o nim pisałam. Mała ilość świetny żel do mycia twarzy z granulkami. Większa ilość świetny peeling. Polecam! To moja druga tubka :). 


Masło do ciała winogrono i kakao Alterra cena ok. 10 zł KLIK



















Jeżeli chodzi o masła/balsamy do ciała to naprawdę bardzo ciężko zadowolić moją alergiczną skórę. Zależy mi też żeby masło nie miało parafiny w składzie. To jest świetne. To już chyba mój 3 słoiczek. Jedyną jego wadą jest to, że jest mało wydajne. Niektórym może przeszkadzać zapach tym bardziej, że nie możemy go powąchać w sklepie (folia zabezpieczająca). Mi ten zapach osobiście odpowiada. Na pewno kupię kolejne, świetne masełko :).







Krem uszczelniający naczynka krwionośne na noc Ziaja med KLIK (również pisałam o nim w pielęgnacji twarzy )






















Genialny krem za niewielkie pieniądze. Raczej nie zredukuje naczynek, ale ładnie uspokaja cerę i świetnie nawilża.  


No i jeden ulubieniec nie związany z kosmetykami :)

Kominek zapachowy


















Kominek i olejki pochodzą ze sklepu stara mydlarnia który ku mojemu szczęściu mam stracjonarnie u siebie w mieście :). Nie wiem czy widać ale posiadam olejek melisowy i o zapachu cappuccino. Uwielbiam piękne zapachy i uważam, że jest to genialny wynalazek nie tylko w okresie zimowym ;)

Napiszcie co was zachwyciło w marcu :) 

2 komentarze:

  1. ja przez cala zime poglebilam swoja milosc do kominka i olejkow zapachowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie zapachy polubiłaś najbardziej bo się zastanawiam nad nowymi :)

      Usuń